KALENDARIUM

Pomysł sprzedaży XJotki zrodził się na... zlocie Yamahy XJ w Toruniu w maju 2011 roku. po prawie trzech latach doszedłem do wniosku, że czas na coś trochę mocniejszego. I wtedy zobaczyłem jak jeden z kolegów przyjechał Yamahą TDM 900...


26.07.2011 - przebieg 39165 km - Zakup TDMki w Topoli Małej niedaleko Ostrowa Wielkopolskiego. Jadąc po motocykl oczywiście straż biznesowa w Jarocinie ustrzeliła mnie na 200 pln...
A tak wyglądał powrót:



28.07.2011 - przebieg 39165 km - wymiana oleju (i filtra oczywiście)


03.08.2011 - przebieg 39502 km - założyłem gniazdo zapalniczki na kierownicę


04.08.2011 - przebieg 39502 km - Montaż stelaża na kufry, zdjętego z XJ 600 przed sprzedażą


19.08.2011 - przebieg 40464 km - Montaż gmoli Givi


30.08.2011 - przebieg 40464 km - Wymiana płynu chłodzącego



07.09.2011 - przebieg 40837 km - zamontowałem elektryczną olejarkę domowej produkcji wg patentu Bronka (dzięki!)



05.01.2012 - przebieg 42967 km - przeróbka kanapy. Oryginalna była zbyt mało "anatomiczna". Po około 100 km odechciewało się dalszej jazdy



20.01.2012 - przebieg 42989 km - kupiłem nową oponę na przód - Continental Road Attack 2 (DOT 5011). Wymiana planowana w połowie sezonu 2012



25.02.2012 - przebieg 43017 km - z okazji ładnej pogody pojechałem motocyklem do serwisu Yamahy do Piły na sprawdzenie (regulację) luzów zaworowych oraz łańcucha rozrządu. Łańcuch jest ok bo napinacz w połowie zakresu (czyżby kolejny dowód na oryginalny przebieg? :) )



Przy okazji wrzucam fotkę mojego zestawu startowego na sezon 2012 - nowa linka sprzęgła, filtr powietrza, oleju oraz świece irydowe NGK. Wkrótce dojdą jeszcze stalowe przewody hamulcowe oraz żarówki Osram +50%



02.03.2012 - przebieg 43122 km - zmieniłem standardowe świece na irydowe. Teraz będzie ogień :)


06.03.2012 - przebieg 43236 km - dziś wymieniłem filtr powietrza. Jak widać już był na to najwyższy czas



06.05.2012 - przebieg 45 392 km - wymiana przedniej (łysiejącej już) opony na nową Continental Road Attack 2


13.05.2012 - przebieg 45 392 km - zmieniłem przewody hamulcowe na stalowe


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz